Subskrybuj
Udostępnij
Udostępnij
Osadź
Nazwijmy to po imieniu: Rosja cofa się tylko w wypadku przegranej. A co więcej, atak na Ukrainę jest tylko częścią projektu Putina i projektu Kremla. Ten projekt, ogłaszany oficjalnie od lat, to odbudowa strefy wpływów z czasów Związku Sowieckiego – de facto zajęcie takich krajów jak Ukraina
To są także kraje bałtyckie, a jednocześnie podporządkowanie sobie takich krajów jak Polska i cała środkowo-wschodnia część Europy. To jest wprost mówione. W związku z tym nawet jeśli rozejm nadejdzie i będzie korzystny dla Rosji, to nie zaspokoi jej imperialnej ambicji
Być może Trump dobrze rozpoznaje sytuację, ale nie chce za bardzo angażować się w Ukrainę, dlatego że jest zaangażowany gdzie indziej – w tym wielkim teatrze globalnym, czyli konfrontacji z Chinami. Woli udawać, że z Rosją będzie prowadził jakieś negocjacje paragospodarcze, parahandlowe, coś im odda, żeby zrezygnowali z reszty
Ta pożyczka to jest 90 miliardów euro. Aktywa rosyjskie szacuje się na blisko 200 miliardów euro. To nie byłaby pożyczka i byłoby to bardzo mocne uderzenie w Rosję. Ale z powodu oporu Belgii to nie dochodzi do skutku
Bądź na bieżąco z treściami publikowanymi na portalu wnet.fm. Nie przegap najbardziej aktualnych wywiadów z ludźmi kultury, politykami, ekspertami od geopolityki i spraw międzynarodowych. To tutaj możesz odsłuchać rozmów z takich audycji jak Poranek Wnet, Popołudnie Wnet czy Kurier w Samo Południe.
Zachęcamy też do słuchania Radia Wnet na żywo!
Słuchasz? Oglądasz? Wspieraj!
zrzutka.pl/wnet
Wszystkie programy przygotowywane są przez nasz zespół dziennikarzy.